15 oraz 16 marca nasza klasa wybrała się na wycieczkę do Bochni. Każdy wyczekiwał jej z niecierpliwością. Opiekowały się nami: pani Beata Duda i pani Małgorzata Wołek. Pogoda pierwszego dnia była udana. Wyruszyliśmy spod szkoły w stronę Krakowa. Dojechaliśmy tam ok. godziny 9:00. Będąc na Wawelu, otrzymaliśmy zadania: należało odnaleźć Czarny Krzyż (Krzyż Świętej Jadwigi), grób prezydenta Lecha Kaczyńskiego, a także… smoka wawelskiego. Gdy wykonaliśmy to zadanie poszliśmy na lekcję muzealną dotyczącą rycerstwa. Po zakończeniu udaliśmy się do jednej z galerii krakowskich. Spędziliśmy tam mile czas i ruszyliśmy w stronę kopalni. Będąc już w pod ziemią , zaczęliśmy zwiedzanie. Przed snem dobrze się bawiliśmy grając w piłkę nożną i nie tylko. Następnego dnia, za radą naszego przewodnika, poszliśmy do cukierni przy rynku w Bochni. Gdy byliśmy już najedzeni i gotowi, ruszyliśmy autokarem do zamku w Nowym Wiśniczu. Problemem podczas zwiedzania była niska temperatura i każdy odczuł ją dotkliwie. Zaraz po zakończeniu zwiedzania zamku jak najszybciej poszliśmy do busa, by nie zamarznąć. W drodze powrotnej dużo się śmialiśmy, wspominając przeżyte chwile.