04 października br. odbyła się wycieczka trzecich klas do teatru w Krakowie. Nasza klasa uczestniczyła w wyjeździe prawie w całości. Wyruszyliśmy równo z dzwonkiem szkolnym. Gdy my jechaliśmy na miłą wycieczkę reszta szkoły miała normalne lekcje. Bawiło nas to.

Podróż przebiegła w wesołej atmosferze. Dotarliśmy na miejsce. Wycieczkę rozpoczęliśmy od spaceru po Krakowie. Pogoda wyjątkowo nam dopisała. Modlitwy zostały wysłuchane ;). Zwiedzaliśmy rynek w Krakowie przystając przy niektórych obiektach. Wtedy słuchaliśmy jak p. Agata opowiadała o historii Krakowa i zabytków. Przechodziliśmy m.in. obok kościoła św. Piotra i Pawła, Barbakanu, przez Bramę Floriańską. Przystanęliśmy chwilę przy Kościele Mariackim. Słońce grzało jak w lipcowy dzień. Spacerkiem przeszliśmy na wzgórze Wawelskie.

Potem pod Sukiennice, by tam podzielić się na dwie grupy.                      Zwiedzaliśmy podziemia Sukiennic- niezapomniane wrażenia. Dowiedzieliśmy się trochę o życiu mieszkańców Krakowa sprzed wieków. Podziemia mają swój klimat. Ciemność i stare elementy zabudowy intrygowały nas. Co jakiś czas oglądaliśmy jakieś urywki filmów o przeszłości Krakowa. Mogliśmy zobaczyć się w kamerze i porobić głupie miny ;). Następnie obejrzeliśmy fontannę na rynku w Krakowie od dołu. Zabawne uczucie.

Wychodząc z podziemi na ustach każdego pojawiał się uśmiech na myśl o dalszej części wyprawy.  Chyba tylko w oczach nauczycieli było widać strach, może nam się tylko wydawało ;) a więc Galeria!!! Dla wielu najlepsza atrakcja prawie każdej wycieczki. Po drodze spotkaliśmy kobietę, która „lewitowała”. Pieszo doszliśmy pod budynek Galerii Krakowskiej by tam miło spędzić czas w swoim towarzystwie. Nauczyciele dawali nam ostatnie rady by się nie zgubić i co robić w razie gdyby jednak. Nasz wolny czas wynosił 3 godziny. Podzieliliśmy się na grupki, by potem zacząć szaleństwo GALERIOWE ;). Udaliśmy się coś zjeść, kupić coś do picia. Niektórzy nie mogąc ominąć wystaw obojętnie kupowali jakieś rzeczy. Bez wyjątku wszyscy spotkaliśmy się przy wyjściu o umówionej godzinie.

Poszliśmy do teatru. Spektakl miał się odbyć na scenie kameralnej w Teatrze Starym im. Heleny Modrzejewskiej. Całe przedstawienie śmialiśmy się jak opętani. Miło zobaczyć na żywo aktorów z seriali telewizyjnych. Na koniec aktorzy zebrali gromkie brawa.

Przed teatrem czekał na nas autobus by zabrać nas do domu. W autokarze panowała niezwykła cisza toteż nauczyciele mogli trochę odsapnąć. Po całym dniu wszyscy byli zmęczeni. Spali, albo zajmowali się sobą bez większego hałasu. Do Ochotnicy dotarliśmy około godziny 24.00. W naszej miejscowości panowała taka okropna pogoda, że aż nie chciało się wychodzić z ciepłego, suchego autobusu. Padało, strasznie wiało, nie mówiąc już o temperaturze. Jednak trzeba było jakoś dotrzeć do domu. Nie każdy dotarł suchy, ale wszyscy dotarli. Do samego końca naszej wyprawy wszyscy byli w szampańskich humorach. Śmiejąc się z wszystkiego co było możliwe. ;) Wycieczka była bardzo udana, przebiegła bez większych komplikacji. Zaliczamy ją do jednej z najlepszych i ostatnich w takim wspaniałym gronie klasy IIIc!!!